piątek, 20 czerwca 2014

Memories

Ogólny POV:

Poznaliście już początek historii Livanny  Cuplling. Czy to wam wystarczy?  Przecież wiem, że nie. Ta życiowa lekcja odmieniła ją? Czy to tylko kolejna gra? Poznała chłopaka. Zakochała się od pierwszego wejrzenia. On w niej też.

Justin Bieber jest chłopakiem który potrafi zepsuć każdego. Nawet ją. Za każdym razem próbował ją poznać od początku. Nigdy mu to nie wychodziło. Czy w końcu mu się uda?

Shane POV:
- Mamo, wróciłem!- Krzyknąłem idąc do jej pokoju.

Z salonu wykradłem klucz do pokoju mojej siostry. Mama zabroniła mi tam wchodzić. Gdy ona wyszła z wujkiem do miasta ja wykorzystałem okazję i poszedłem do sypialni Liv. Właśnie teraz przekonałem się, że moja siostra jest wielbicielką różu i fioletu. Cała ściana nad jej łóżkiem była poobklejana zdjęciami z dzieciństwa. W większości byłem to ja. Łóżko było idealnie pościelone. Na biurku leżał jakiś zeszyt. Wziąłem go i usiadłem tam gdzie ona kiedyś spała. Przeczytałem jeden z wpisów:

Kochany pamiętniku.

Dziś urodził mi się braciszek. Mimo mojego buntu
jestem szczęśliwa. Shane jest małym, cudownym
chłopcem który budzi mnie o północy. Tylko czekać
na jego osiemnastkę i dać to co czeka. Tylko
i wyłącznie dla niego.

Chcę zobaczyć Liv. Teraz.
- Shane! Wróciliśmy!- Nawet nie pomyślałem o tym żeby stąd wyjść.

Mama Liv POV: W salonie brakowało klucza do pokoju Liv. Zaczęłam tam biec ale Sam chwycił mnie i powiedział:
- Spokojnie. On tego potrzebuje. I dobrze o tym wiesz. On musi ją poznać, musi wiedzieć jaka była zanim się wyprowadziła.

Shane POV: Po wykąpaniu się wtuliłem się w kołdrę i zasnąłem.

Liv POV: Miałam piękny sen. Piękna pogoda, słońce i JA. Szczęśliwa ja. Nie wnikam w to skąd wziął się tam słowik. Na brzegu morza biegał mój brat, a mama szła w moją stronę z Justinem. Podeszłam do nich. Nagle pojawiła się burza. Wszyscy zniknęli. Zostałam sama na ciemnej ulicy. Jeden strzał i obudziłam się z krzykiem.
- Pieprzone sny..

Justin POV:

Zastanawialiście się kiedyś jak to jest gdy co chwilę tracisz ukochaną? Jest to głupie uczucie. Takie nie do zniesienia. Nie śpię po nocach bo boję się, że znowu ją stracę. Tak jak poprzednio. Nie napiszę do niej, ani nie zadzwonię. Nie mogę teraz bo Jason jest za drzwiami. Zrezygnowany wyłączyłem telefon i poszedłem spać.

Rano ubrałem dres i pobiegłem do starego klubu gdzie miałem się spotkać z Liv.  Wbiegłem tam zmachany a ona się śmiała.

- Z czego się śmiejesz?- Spytałem unosząc brew.
- Miejsce do spotkań które wybrałeś to klub ze striptizem.
- No przecież wiem. Będziesz mogła się popisać jak tańczysz na rurze.
- Nie mam takiego doświadczenia.
- W takim razie siadaj, chcę cię poznać od nowa.- Powiedziałem siadając na jednej z kanap.

Położyła głowę na moich kolanach i zaczęła mówić:

- Livanna  Cuplling. Dziewiętnaście lat. Mama wywaliła mnie z domu po tym jak przefarbowałam włosy i dołączyłam się do gangu. Często się denerwuję. mam brata,  jego życie jest dla mnie ważniejsze niż moje. Nie lubię wspominać chwil z rodziną.

- Justin Drew Bieber.- Prychnęła.- Nie śmiej się. Moi rodzice wyjechali do Europy zostawiając mnie samego. Byłem niczym aż w końcu poznałem Jasona. To on wprowadził mnie w ten świat. W przełomie paru miesięcy stałem się najniebezpieczniejszym gangsterem w Kanadzie. Ludzie zaczęli mnie nazywać Dangerem. Wszystko było w porządku do czasu kiedy zaczęły się pogłoski o niejakiej Liv.  Jestem jedynakiem.

- Serio na drugie masz Drew?- Spytała rozbawiona.

Jason POV: Przez te jej gówniane przeprosiny gangi zaczęły wyjeżdżać. Spierdoliła cały plan.
- Jason uspokój się.- Powiedziała tuląc mnie.
- Kurwa Bella nie mów mi co mam robić.- Zaraz po tym skarciłem siebie w myślach.- Przepraszam kochanie.

Żeby kogoś pokonać trzeba go znać dokładnie. Dlatego jej przyjaciółka jest moją dziewczyną.

____________________________________________________________________-
___________________________________________________________________________
Rozdział krótki bo było mało komentarzy.

mama Liv
Brat Liv


19 komentarzy - nowy rozdział :)


16 komentarzy:

  1. Super rozdział.Kocham tego bloga <3

    /Zuzka :) ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny , tylko że trochę krótki , czekam na nn :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zawsze świetny. =) /Angela:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny lecz liczyłam na coś więcej ;)
    Czekam na dalsze rozdziały znowu niecierpliwie :c

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny ale krótki :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Do poniedziałku chcę tu widzieć nowy rozdział :D :P

    OdpowiedzUsuń
  7. swietny rozdzial pozdrawiam i czekam buziaki :* :* :* :* <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny jak zawsze tylko trochę mało...:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny ale krótki

    OdpowiedzUsuń
  10. Super rozdział czekam na następny:)

    OdpowiedzUsuń
  11. :) super rozdział mogła byś trochę dłuższe pisać

    OdpowiedzUsuń
  12. trochę mi to przypomina serial, który oglądałam kilka lat temu ale nie pamiętam tytułu, ale bardzo mi się podoba cały blog

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny blog masz talent. Od dziś go czytam.

    OdpowiedzUsuń
  14. sweetasne zarabiste superasne

    OdpowiedzUsuń
  15. świetny zapraszam no mojego blogaa :)
    http://b-e-t-t-e-r-t-o-g-h-e-t-h-er.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń